Artur Liebhart, kurator programu filmowego AAFF, Fot. Rafał Mroziński / Archiwum ECS
Czy żyjemy już w tak zwanym Kafkowskim świecie? Franz Kafka, film otwarcia 19. AAFF w reżyserii Agnieszki Holland, nie zadaje tego pytania wprost. Czy możemy jeszcze coś zrobić, aby nie obudzić się w nim jutro? Postaci, które prezentują filmy tegorocznej edycji AAFF dają nadzieję, że nie wszystko jeszcze stracone. Odwaga i poczucie solidarności to cechy bohaterów naszych czasów, choć czasami występują oni po obu stronach plemiennej barykady.
Tak jest w przypadku Fatimy Hassouny, Palestynki, która dokumentuje wojenne życie w Gazie. Jej portret zobaczymy w canneńskim filmie Idź z duszą na dłoni. Znów Noam Shuster-Eliassi, Żydówka, próbuje swoim pobratymcom przekazać, iż nie będzie demokracji w Izraelu bez poszanowania praw Palestyńczyków. Czy poprzez stand-up, czy demonstracje, sprzeciwia się nacjonalizmowi. Warto uważać na swoje marzenia i na drogę do osiągnięcia swoich ideałów. Bohaterka filmu Michela Franco Dreams, grana przez Jessicę Chastain, chciałaby mieć przy sobie kochanka, utalentowanego tancerza meksykańskiego, Fernanda. Konsekwencji nie bierze pod uwagę. Same marzenia też są wystawione na próbę charakteru i przywiązania do przywilejów. W polskim filmie Ministranci Piotra Domalewskiego słuszne ideały młodych ludzi wcielane są w życie egoistycznymi metodami (ale jakże filmowymi, chciałoby się dodać).
Jak trudno jest zawrócić ze ścieżki egoizmu, jak przeszłość ciąży nad naszą przyszłością można zobaczyć w świetnym debiucie Harrisa Dickinsona w roli reżysera. Jego Łobuz miał premierę w ,Cannes, a odtwórca głównej roli, Frank Dillane, otrzymał nagrodę. Dwa filmy z miłością w tle pokazują nieoczywiste historie, w których miłość zwycięża dzięki wsparciu rodziny, bo jest oparta na wolności i godności jednostki. W Snach o miłości, zwycięzcy tegorocznego Berlinale, pierwsze zauroczenie , przeniesione w formę dziennika, staje się kanwą uniwersalnego problemu każdego uczucia: konfrontacji pragnień i rzeczywistości. W drugim filmie, Miłość, która zostaje w reż. Hlynura Pálmasona, obserwujemy parę w separacji, próbującą pozostać rodziną.
Wolność bohaterów jest tu skonfrontowana z ich odpowiedzialnością i miłością. Pasza, młody nauczyciel na głębokiej prowincji w Rosji to tytułowy Pan Nikt kontra Putin w filmie, który został duńskim kandydatem do Oscara. Bardzo lubi swoje zapomniane przez świat miasto i szkołę, gdzie sam kiedyś uczęszczał. Rejestruje zmiany, jakie następują w jego otoczeniu po wybuchu pełnoskalowej wojny w 2022 roku. Robi zdjęcia, nagrywa wideo. Nie chce się pogodzić z militaryzacją życia dzieci i obłudą starszych. Pomimo zagrożenia decyduje się na akt wolności. Warto jego postać skonfrontować z reżyserką podziwianą przez niektórych do dziś – Leni Riefenstahl. Nagrodzony na festiwalu w Wenecji, biograficzny film dokumentalny Andresa Veiela, ukazuje nam uzależnienie od władzy i sławy pod płaszczykiem wolności artystycznej. Mało znane reperkusje tej postawy po II wojnie światowej są momentami szokujące i zabawne.
Militantropos Aliny Gorlovej jest filmem-ostrzeżeniem. Co wojna robi ze społeczeństwem? Jak zmienia się istota człowieczeństwa i jakie wnioski można z tego wyciągnąć? Główny dylemat i zaproszenie do dyskusji tegorocznego programu filmowego: aby zachować wolność musimy pielęgnować w sobie empatię i wynikającą z niej solidarność. I to nie jest sprzeczność tylko konieczność. Zapraszam do filmowego medytowania i odkrywania innych znaczeń w tegorocznym programie AAFF.