FBI kontra Martin Luther King
reż. Sam Pollard | produkcja: USA | 2020 | dokument | 1 godz. 41 min
język: angielski, napisy polskie
Zasłynął 28 sierpnia 1963 roku, gdy stanął na czele protestacyjnego Marsz na Waszyngton. Przeciwko dyskryminacji rasowej demonstrowało ponad 200 tys. osób. To wtedy wygłosił słynne przemówienie: „I have a dream” (Mam marzenie).
Był pastorem baptystycznym, liderem pokojowego ruchu praw obywatelskich, działaczem na rzecz równouprawnienia Afroamerykanów i zniesienia dyskryminacji rasowej.
Coraz głośniej było o nim od 1955 roku. Wraz ze wzrostem popularności zaczęło interesować się nim Federalne Biuro Śledcze – najpierw bezskutecznie doszukiwało się jego powiązań z komunistami, a później próbowało zdyskredytować, prześwietlając jego życie prywatne.
Film opowiada o jednym z najważniejszych epizodów w historii Stanów Zjednoczonych XX wieku, odkrywa nowe fakty, które odnaleziono w niedawno odtajnionych dokumentach. Sam Pollard – nominowany do Oscara i zdobywca Emmy – skupia się nie tyle na biografii bohatera, co na nadużyciach władzy przez FBI pod wodzą J. Edgara Hoovera, gdy w latach 60. XX wieku podsłuchiwało Kinga i próbowało odebrać mu autorytet, ujawniając sekrety z jego życia prywatnego.
Korzystając z bogatych materiałów archiwalnych oraz wywiadów z historykami i świadkami tamtych wydarzeń, reżyser misternie tka złożony obraz przeszłości. Niejako mimochodem wplata w tę narrację historyczną uniwersalną refleksję o przemocy systemowej i narzędziach opresji, które jej służą. Tropi źródła i toposy rasizmu, bada praktyki FBI, pyta nie tylko o przemocową rolę służb publicznych, ale i liberalnej prasy. Choć nie padają tu bezpośrednie nawiązania do współczesnych ruchów na rzecz sprawiedliwości społecznej, takich jak #BlackLivesMatter, na ekranie odbija się teraźniejszość USA, sprawiając, że film wykracza daleko poza historyczny rewizjonizm.
NAGRODY | MFF San Diego 2020 – najlepszy film dokumentalny
→ PROGRAM AAFF 2021 ONLINE
język: angielski, napisy polskie
Zasłynął 28 sierpnia 1963 roku, gdy stanął na czele protestacyjnego Marsz na Waszyngton. Przeciwko dyskryminacji rasowej demonstrowało ponad 200 tys. osób. To wtedy wygłosił słynne przemówienie: „I have a dream” (Mam marzenie).
Był pastorem baptystycznym, liderem pokojowego ruchu praw obywatelskich, działaczem na rzecz równouprawnienia Afroamerykanów i zniesienia dyskryminacji rasowej.
Coraz głośniej było o nim od 1955 roku. Wraz ze wzrostem popularności zaczęło interesować się nim Federalne Biuro Śledcze – najpierw bezskutecznie doszukiwało się jego powiązań z komunistami, a później próbowało zdyskredytować, prześwietlając jego życie prywatne.
Film opowiada o jednym z najważniejszych epizodów w historii Stanów Zjednoczonych XX wieku, odkrywa nowe fakty, które odnaleziono w niedawno odtajnionych dokumentach. Sam Pollard – nominowany do Oscara i zdobywca Emmy – skupia się nie tyle na biografii bohatera, co na nadużyciach władzy przez FBI pod wodzą J. Edgara Hoovera, gdy w latach 60. XX wieku podsłuchiwało Kinga i próbowało odebrać mu autorytet, ujawniając sekrety z jego życia prywatnego.
Korzystając z bogatych materiałów archiwalnych oraz wywiadów z historykami i świadkami tamtych wydarzeń, reżyser misternie tka złożony obraz przeszłości. Niejako mimochodem wplata w tę narrację historyczną uniwersalną refleksję o przemocy systemowej i narzędziach opresji, które jej służą. Tropi źródła i toposy rasizmu, bada praktyki FBI, pyta nie tylko o przemocową rolę służb publicznych, ale i liberalnej prasy. Choć nie padają tu bezpośrednie nawiązania do współczesnych ruchów na rzecz sprawiedliwości społecznej, takich jak #BlackLivesMatter, na ekranie odbija się teraźniejszość USA, sprawiając, że film wykracza daleko poza historyczny rewizjonizm.
NAGRODY | MFF San Diego 2020 – najlepszy film dokumentalny
→ PROGRAM AAFF 2021 ONLINE