SIERPIEŃ ’80. BEZ STRACHU, ALE Z ROZWAGĄ | wystawa fotografii

czwartek – piątek | 10–18
sobota – niedziela
| 10–20
wstęp
| wolny

wersja wirtualna
| → ecs.gda.pl/sierpien-80

Nec temere, nec timide (Bez strachu, ale z rozwagą) – głosi dewiza umieszczona ok. 1610 roku w nadprożu przejścia z Sali Zimowej do Sali Czerwonej Ratusza Głównego Miasta w Gdańsku. 370 lat później według tej dewizy stoczniowcy ze Stoczni Gdańskiej im. Lenina ogłosili strajk okupacyjny. Dołączały do nich delegacje kolejnych strajkujących przedsiębiorstw z całego kraju. Robotnicy nie wyszli na ulicę, ale czekali, aż władza przyjdzie do nich. Międzyzakładowy Komitet Strajkowy podjął z przedstawicielami rządu negocjacje, których przedmiotem było 21 postulatów. Udało się wynegocjować Porozumienie Gdańskie, które podpisano 31 sierpnia 1980 roku.

Zapraszamy na wystawę, na której zgromadziliśmy zdjęcia ok. 60 różnych autorów. Zdjęcia te pochodzą z zasobów archiwum ECS i innych kolekcji, m.in. dwóch francuskich fotoreporterów – Jeana-Louisa Atlana i Alaina Dejeana. Doskonale skadrowane, a dotąd rzadko publikowane, wielowymiarowo ukazują strajk i strajkujących.

Dlaczego strajk z Sierpnia ’80 na stałe wpisał się w kulturę protestu?
– Po raz pierwszy za żelazną kurtyną obywatele wzięli sprawy w swoje ręce: pokojowo – robotnicy nie wyszli na ulicę, usiedli z władzą do rozmów przy stole; powszechnie – strajki rozlały się po całym kraju; skutecznie – porozumienie zostało zawarte; długomyślnie – mimo rewanżu władzy, która 13 grudnia 1981 roku wprowadziła stan wojenny i internowała opozycjonistów, marzenia o wolności nie dało się już ludziom odebrać – mówi Monika Krzencessa-Ropiak, jedna z kuratorek ekspozycji, kierownik Działu Archiwum i Organizacji Wystaw ECS. – Konsekwencją Porozumień Sierpniowych była demokratyczna zmiana ustroju w Polsce, a następnie w całym bloku wschodnim.

Co było źródłem sukcesu?
Chcąc odpowiedzieć na pytanie o źródło sierpniowego sukcesu, kuratorki ekspozycji prześledziły dziesiątki relacji świadków. Odnalazły liczne świadectwa dowodzące wspólnoty, jaka zawiązała się wewnątrz stoczni i poza jej murami. Karolina Lejczak-Pastuszka z Działu Archiwum i Organizacji Wystaw ECS, współkuratorka, przywołuje np. wspomnienie Reginy Dąbrowskiej: „Wjeżdżamy do Trójmiasta i to, co widzę, zapiera mi dech w piersiach. Ludzie na murach, w oknach, na bramach, sztandary, transparenty, kobiety pod zakładami przekazują coś swoim mężczyznom. Spokój, porządek, odwaga. Strajki na taką skalę i spokój. Coś niesamowitego, nowego, pięknego” (Dni Solidarności, red. K. Madoń-Mitzner, Warszawa 2005).

– Gniew i złość poszły tym razem w parze z rozwagą i stanowczością. Cierpliwi i nieugięci robotnicy działali mimo strachu o siebie i bliskich. O ich sukcesie zdecydowały: wewnętrzna siła i kompetencje społeczne, które zawiązały między ludźmi wspólnotę – mówi Agnieszka Bacławska-Kornacka z Działu Archiwum i Organizacji Wystaw ECS, współkuratorka. – Władza musiała się z nią odtąd liczyć. Nie zmieniły tego nawet późniejsze represje stanu wojennego. Ostatecznie bohaterowie Sierpnia i ich następcy w 1989 roku wywalczyli ustrój demokratyczny, co zapoczątkowało także efekt domina w Europie Środkowej i Wschodniej. Dokonano niemożliwego, bez użycia stalowego oręża, pokojowo, w Gdańsku za pomocą postulatów spisanych na zwykłej sosnowej sklejce, rozsunięto żelazną kurtynę. Motto miasta: Nec temere, nec timide znalazło w tym czasie i miejscu swoje szczególne spełnienie.